piątek, 2 sierpnia 2013

I po wczasach ;(

No hej :*
  Od mojego przyjazdu minął już prawie tydzień, ale jakoś nie było czasu żeby coś napisać :)
Jest tego tyle, że nie wiem od czego mam zacząć... ale chyba zacznę od początku.
  Na plaży było super<3 Morze było baaardzo ciepłe jak na Bałtyk, a pogoda nam się trafiła nieziemska! Cały tydzień upały i upały, tylko w dzień wyjazdu padało :D
                                                               Tata fotograf ;p
                                   

Skakanie przez fale zakończyło się odartym kolanem przez kamienie ;(
Razem z tatą i mamą zbudowaliśmy zamek <33


Jechaliśmy też na bananie :D

                                                 I wieczorne spacerki plażą <3
Wieczorami w pubie 'Chatka Zagratka' odbywało się karaoke. Byliśmy raz. Razem z mamą śpiewałam "Szarpany" od Golec uOrkiestra ;p

Chatki Zagratki pilnował zarąbisty i meeegaaaa przystojny  ochroniarz.
Mój nowy chłopak :D
Na obiady chodziliśmy do różnych smażalni, ale najczęściej na rybę do smażalni Merlin lub do Złaziska. Ja akurat jadłam mirunę w cieście. PYYCHAA <3



Zachody słońca były PRZEPIĘKNE! Co jeden to inny! Raz słońce zachodziło do morza, raz za chmury, ale zawsze cudownie<3








 Razem z bratem byliśmy na gokartach. Zapieprzaliśmy po całych Łazach :D 
Codziennie wieczorem wychodziłam sobie na miasto, na lody, gofry, koktajle...
Można było też grać w Ping-ponga :D
Trochę niefajnie że już się skończyło, ale też cieszę się że już jestem w domu. ;p
Byłam też w Łazach i to w tym samym miejscu, gdy miałam 9 miesięcy i dwa lata :) Teraz byłam tam trzeci raz, ale z chęcią pojadę czwarty...
                        /Ola

2 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia ♥. Zazdrościć wakacji :).
    Zapraszam do mnie ♥.

    http://the-pink-eyeshadows.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz<3